Kronika rajdu ROZTOCZE 2018

Kronika rajdu ROZTOCZE 2018

Koniec roku szkolnego jest już blisko. Dni i godziny dzielą nas od końca roku i upragnionych wakacji. Ten okres, to jeszcze dobry czas na sprawdzenie swoich możliwości, niekoniecznie wyrażonych oceną na świadectwie. Uczniowie koła rowerowego realizując innowację pedagogiczną ciekawie łączą program edukacyjny z turystyką i rekreacją.
Stało się. 16 czerwca w sobotę rozpoczęliśmy odliczanie kilometrów we flagowej imprezie koła rowerowego – 4. dniowym rajdzie na Roztocze. 21 rowerowych śmiałków – dziewcząt i chłopców wraz z opiekunami podjęło wyzwanie, uczestnicząc w rajdzie „Roztoczańskie Ścieżki do Niepodległości – 100 km na 100 lat”. Mamy nadzieję, że spędzimy go: interesująco, aktywnie, miło, w dobrych humorach i w naprawdę ciepłej atmosferze. Jednocześnie swoje zmęczenie, trud i pot składamy w darze żołnierzom Niepodległej – mijanym na ścieżkach pamięci – Obrońcom Ojczyzny Kochanej.

1 dzień

2 dzień

3 dzień

4 dzień

     Był rajd

W sobotni poranek 2 czerwca 2018 r. przybyli na niego uczestnicy – członkowie koła rowerowego z odległych zakątków naszej i sąsiedniej gminy – Bychawki, Gałęzowa, Podzamcza, Szklarni, Zadębia i …  kilkoro z Bychawy.
Długi weekend skąpany w słońcu, gorący lub nawet upalny nie nastrajał niektórych optymistycznie przed trudami wyjazdu. Jednak – być może miejsce – do którego planowaliśmy trasę wyjazdu, lub inne czynniki sprawiły, że pogoda tego dnia okazała się dla nas bardzo łaskawa – typowo rowerowa. Trasa rajdu była ambitna i wymagająca, ale jak pokazał przebieg wyjazdu – Ci, którzy podjęli to wyzwanie wrócili do Bychawy zadowoleni i spełnieni.
Był to dzień bicia rekordów, pokonywania własnych słabości, okazywania wyrazów solidarności i życzliwości. Życzliwości we wzajemnych relacjach rowerzystów i życzliwości na zewnątrz – branej i dawanej tym, którzy z otwartym sercem nas powitali i gościli u siebie. Najdalszym punktem, do którego dotarliśmy w sobotę było grodzisko Sutiejsk, pozostałość archeologiczna Grodów Czerwieńskich – grodów pogranicza polsko – ruskiego ,dawno temu przyłączonych do Polski przez Bolesława Chrobrego. Nawigowani fachowo szlakiem rowerowym Czarna Perła” przez dyr. SP w Czernięcinie, p. Małgorzatę Sikorę bez zbędnego kluczenia dotarliśmy do celu. Zostaliśmy powitani przez Wójta Gminy Sułów, p. Leona Bulaka i zaproszeni do uczestniczenia w pikniku archeologicznym organizowanym przez PTTK o/ Zamość w Altanie Sąsiadka. Oprowadzani przez przewodnika posilaliśmy się historycznie i materialnie dobrami udostępnionymi uczestnikom spotkania. Altana Sąsiadka to również PMR – miejsce przyjazne rowerzystom na szlaku Green Velo, przebiegającym przez tereny Polski wschodniej, również Roztocza. Groźne pomruki niebios przypomniały nam nasze położenie i upływający błogi sobotni czas. Kolejnym naszym przystankiem na Szlakach historii” była Radecznica. Dzięki wsparciu i życzliwości księdza Bolesława Stępnika, proboszcza sąsiedniej parafii p.w. Św. Katarzyny w Czernięcinie poznaliśmy dogłębnie historię i dzień dzisiejszy bernardyńskiego Sanktuarium Św. Antoniego z Padwy, Bazyliki Mniejszej i klasztoru OO. Bernardynów. Tam też spotkało nas coś niesamowitego. Dzięki życzliwości braci zakonnych zostaliśmy wprowadzeni do ogrodów, pięknie górujących nad rozległą doliną rzeki Por i w tej niezwykłej scenerii urządziliśmy sobie przystanek kulinarny – grilla w ogrodach klasztoru. Po krótkim odpoczynku urozmaicanym opowieściami ks. Bolesława o Św. Antonim, klasztorze i szerzej o ciekawostkach całej okolicy, przygotowaliśmy się do ostatniego etapu naszego rajdu – powrotu do Bychawy. W pocie, znoju, walcząc z własnymi słabościami i ograniczeniami, szczęśliwie po kilku godzinach jazdy dotarliśmy zgodnie z harmonogramem o godzinie 19 do Bychawy, gdzie pod szkołą zakończyliśmy nasz wyjazd. Mogliśmy powiedzieć – BYŁ RAJD – ALE JAKI !!! RAJD. Podsumowując można powiedzieć: M A G I C Z N Y. Tak, jak magiczne jest całe Roztocze – kraina i ludzie je zamieszkujący.
Szczególne podziękowania dla:
p. Małgorzaty Sikory, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Szymona Szymonowicza w Czernięcinie;
księdza Bolesława Stępnika, proboszcza parafii w Czernięcinie;
p. Leona Bulaka, wójta Gminy Sułów;
mieszkańców wsi i przysiółków na trasie rajdu, okazującym nam zainteresowanie i wsparcie;
trzymających kciuki za powodzenie naszego rajdu w środowisku szkolnym;
wszystkich uczniów – uczestników rajdu przemierzających 
Szlaki historii”;
i oczywiście dla nas – opiekunów rajdu: p. Anny Dudy, p. Artura Chrzanowskiego, p. Krzysztofa Mendykowskiego i p. Zbigniewa Milanowskiego za podjęcie trudu wyprawy.
Zgodnie stwierdziliśmy, że … WARTO BYŁO.

PS. Planując rajd kierowaliśmy się questem, czyli grą terenową ph. W dolinie Poru” opracowanym przez uczniów SP w Czernięcinie. Otrzymaliśmy również zgodę p. dyrektor na jego zamieszczenie na stronie naszej szkoły /tutaj/.
                                                                                                   

Zbigniew Milanowski